Pierwszy fotelik samochodowy dla dziecka – na co zwrócić uwagę podczas wyboru?

Fotelik samochodowy to niezbędny element wyprawki dla maluszka. Fotelik samochodowy kupujemy po to, aby bezpiecznie przewozić w nim dziecko a jego najważniejszą funkcją jest ochrona życia i zdrowia dziecka w trakcie ewentualnego zderzenia. Najlepszym wyborem na początek jest zakup fotelika tzw. łupinki, (czyli fotelika w kategorii wagowej 0-13 kg). Na co należy zwrócić uwagę wybierając pierwszy fotelik samochodowy? Odpowiedzi znajdziecie w dalszej części wpisu.

Na co warto zwrócić uwagę wybierając fotelik dla niemowlaka?

Wybierając fotelik dla maluszka warto pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Fotelik dla niemowlaka powinien być bezpieczny i co bardzo istotne dopasowany do auta. Na początek warto udać się do dobrego sklepu, w którym uzyskamy pomoc w doborze i zakupie fotelika. Fotelik przed zakupem powinniśmy przymierzyć do auta tylko wtedy zyskamy pewność, żę udało się nam dobrać właściwy fotelik do naszego samochodu.

Fotelik to gadżet, który ma za zadanie chronić życie, dlatego musi być bezpieczny i powinien pozytywnie przejść testy zderzeniowe. 

1.Fotel musi być dopasowany do auta.

Fotelik dopasowujemy do auta. W każdym dobrym sklepie pracownicy powinni doradzić, które foteliki będą pasowały do modelu samochodu, jakim jeździmy. Dobry fotelik to fotelik pasujący do pojazdu, w którym będzie zamontowany. Jak się okazuje kanapa auta i jej wysokość, oraz wysokość na jakiej jest umieszczony system ISOFIX – to bardzo istotne elementy, które mają duży wpływ na to, czy fotelik pasuje w danym samochodzie, czy nie. Dobry sprzedawca powinien potrafić to ocenić. Coraz więcej producentów zamieszcza te informacje w instrukcjach i na stronach internetowych.

2. Kategoria wagowa.

Poszukując odpowiedniego fotelika dla dziecka, spotkamy się z ich kategoryzacją zgodną z europejskimi normami (ECE R44). Foteliki samochodowe dla dzieci klasyfikowane są według pięciu podstawowych grup:

• Grupa 0 dla noworodków i niemowląt o wadze do 10 kg;
• Grupa 0+ dla maluszków o wadze do 13 kg;
• Grupa I dla dzieci o wadze od 9 do 18 kg; fotele zazwyczaj są oznaczone 0-18kg
• Grupa II dla dzieci o wadze do 25 kg;
• Grupa III dla dzieci o wadze od 15 do 36 kg.

Pierwsza kategoria przeznaczona jest dla dzieci od narodzin do około 6-9 miesięcy, zaś 0+ do około 18 miesiąca życia w zależności od szerokości i wielkości fotelika. I to  właśnie foteliki z tej kategorii wagowej zazwyczaj polecaja sprzedawcy.

3. Fotel powinien pozytywnie przejść testy zderzeniowe.

“Bezpieczny” fotelik”, bo właśnie taki właśnie powinniśmy wybrać dla dziecka powinien zaliczyć testy zderzeniowe. Co to oznacza? Każdy fotelik dopuszczony do sprzedaży powinien otrzymać europejską normą homologacyjną ECE R44/04 lub ECE R129, zwaną i-Size.  Warto jednak pamiętać, że sama homologacja ECE R44/04 nie jest gwarancją bezpieczeństwa. Homologacja ta oznacza tylko to, że Unia Europejska stwierdziła, że jest to fotelik samochodowy przeznaczony dla konkretnej grupy wagowej. I to tyle.

Wybierając fotelik warto zwrócić uwagę czy fotelik ma zaliczone testy ADAC lub inne uznawane w europie testy bezpieczeństwa. Mowa o testach zderzeniowych. Najważniejsze w Europie są testy ADAC,  OEAMTC i Test Plus. Mniej popularne są testy Warentest, RACE. „W testach bezpieczeństwa bierze się pod uwagę nie same skutki zderzenia, ale również, jakość materiałów pokrowca, wielkość i wagę fotelika oraz montaż. To są najważniejsze składowe mające wpływ na bezpieczeństwo użytkownika.”

Absolutne minimum w testach to 3 gwiazdki. Jednak warto brać pod uwagę foteliki, które w testach otrzymały 4 gwiazdki lub więcej o otrzymały (ocenę dobrą, lub bardzo dobrą, — czyli „gut” lub „sehr gut”).

4. Waga fotelika, im lżejszy tym lepszy!

Warto wybrać fotelik, który będzie w miarę lekki. Musimy pamiętać, że przez ponad rok będziemy nosili i dziecko i fotelik.  Różnice w wadze fotelików są naprawdę spore. Od 2,5 kg do ponad 5 kg. Najlepiej jest wziąć fotelik do ręki i sprawdzić samemu czy damy radę nosić go z dzieckiem. Biorąc pod uwagę wagę fotelika plus wagę dziecka robi się z tego całkiem słuszna waga. Nasz fotelik nie jest najlżejszy na rynku, ale dajemy radę. Jak dla mnie jest ok.

 Sposób montażu i rodzaj uprzęży?

Prawie każdy fotelik 0–13 kg ma możliwość zamocowania go pasem samochodowym, myślę jednak, że dla własnej wygody warto zastanowić się nad zakupem bazy. Pod warunkiem posiadanego systemu ISOfix w aucie. Co daje taka baza? Baza zwiększa stabilność fotelika oraz ułatwia jego montaż, redukując go do prostego kliknięcia. System ISOfix – daje nam 100% poprawności montażu. Wystarczy patrzeć na kontrolki.

Dostępne na rynku foteliki 0–13 kg mają dwa rodzaje uprzęży wewnętrznej, którą zapinamy dziecko – trzypunktową oraz pięciopunktową.  Warto pamiętać, ze to uprząż pięciopunktowa zdecydowanie lepiej chroni dziecko podczas wypadku. Mając na uwadze bezpieczeństwo warto zwrócić większą uwagę na foteliki, które mają taką uprząż. Są to 2 pasy naramienne połączone z 2 pasami biodrowymi wpinane do klamry między nogami dziecka). Uprząż 3-punktowa to 2 pasy wychodzące ponad ramionami wpinane do klamry między nogami dziecka. Podczas zderzenia ta uprząż zdecydowanie gorzej chroni maluszka niż 5-punktowa.

Fotelik dla noworodka (niemowlaka) możemy zamontować na dwa sposoby:

Montaż na specjalnej BAZIE

Szybko, sprawnie i bezpiecznie. Jeśli masz TAKĄ możliwość i fundusze to zdecydowanie polecam fotelik samochodowy z bazą. Montaż fotelika na specjalnej bazie to przede wszystkim komfort dla rodzica, dla dziecka najważniejsza jest wygodna pozycja w foteliku. Poniżej kilka argumentów przemawiających za tym rozwiązaniem:

• Baza ułatwia prawidłowy montaż fotelika w samochodzie, a prawidłowy montaż wpływa na bezpieczeństwo dziecka.
• Dobrze zamontowana baza to oszczędność czasu podczas podróży z maluchem, wpinacie fotelik do bazy i w drogę.
• W przypadku modelu, który wybraliśmy na bazie będziemy mogli zamontować kolejny fotelik Joie dla Ani w kategorii wagowej 0-18. Mając na uwadze komfort jazdy i bezpieczeństwo dla noworodka najpierw wybraliśmy łupinkę.

Ważne!, by przed każdą podróżą sprawdzić kontrolki bazy i poprawność montażu.  Montując fotelik w aucie nie ustawiamy nogi bazy na dywaniku. Może to zmniejszać stabilność bazy. Kupując pierwszy fotelik tzw. łupinę, warto pomyśleć o bazie ISOfix, na której można zamontować kolejny fotelik dla maluszka. Na początku montujmy łupinkę a potem będziemy montować fotelik do 18 kg tym samym ograniczając dodatkowe koszty.⠀

Montaż za pomocą PASÓW

W tym przypadku warto się upewnić, czy wybrany model FOTELIKA będzie pasował do auta. Więc jeśli chcesz montować fotelik za pomocą pasów:

• Przed zakupem warto sprawdzić, czy kanapa auta jest odpowiednia – nie na każdej kanapie można ustawić konkretny fotelik pod odpowiednim kątem! (odpowiedni kąt to 45 stopni). Polecam wybrać się do dobrego sklepu z fotelikami i dopasować fotelik do auta.
• Przy prawidłowym montażu cała podstawa fotelika powinna dobrze przylegać do kanapy
• Pasy trzymające zarówno fotelik jak i dziecko nie mogą być skręcone ⠀
• W większości fotelików pałąk (rączka) fotelika musi być zawsze w PIONIE ponieważ to ona w razie zderzenia, chroni dziecko przed uderzeniem w kanapę. Pałąk (tworzy tak zwaną „klatkę”). Pałąk to tzw. rama antyrotacyjna, która chroni dziecko w trakcie wypadku.Kupując fotelik warto zapoznać się z zaleceniami producenta, w jakiej pozycji powinien się znajdować!
• Jeśli przewozisz dziecko na PRZEDNIM SIEDZENIU musisz wyłączyć poduszkę bezpieczeństwa! ⠀
• Jeśli przewozisz dziecko z tyłu – warto sprawdzić czy przedni fotel nie styka się z fotelikiem. Fotele nie powinny się stykać.

Czy baza isofix zwiększa bezpieczeństwo?

I tak, i nie. „Testy zderzeniowe pokazują minimalne różnice w bezpieczeństwie przy prawidłowo zamontowanym foteliku na bazie i prawidłowo zamontowanym foteliku bez bazy”. Dla tych z was, którzy chcą zgłębić ten temat, polecam wpis na blogu Mmaygadzety. Znajdziecie tam wyniki testów zderzeniowych fotelików z bazą i bez oraz wiele cennych informacji na temat DOBORU oraz MONTAŻU fotelików (LINK). Uważam, że przy maluszku warto zainwestować w bazę, ja dzięki niej oszczędzam czas i mam pewność, że fotelik jest dobrze zamontowany.

Jaki fotelik, jako pierwszy?

Zdecydowanie najlepszym wyborem na początek jest fotelik z grupy wagowej 0–13 kg, czyli kategoria 0/0+ w zależności od marki. Fotelik ten jest najlepiej dopasowany do fazy rozwoju maluszka i posłuży mu przez około 1.5 roku w zależności od modelu.

• Na rynku dostępne są foteliki 0–10 kg. Dlaczego nie zdecydowałam się na ten? Posłuchałam doradcy w sklepie, który twierdził, że foteliki z tej grupy wagowej po kilku miesiącach użytkowania zaczynają być za ciasne i za małe. Nam zapewne starczyłby zaledwie przez kilka miesięcy. Biorąc pod uwagę to, że w piątym miesiącu życia niemowlę podwaja wagę urodzeniową a mając roczek potraja taki fotelik starczyłby nam zaledwie przez kilka miesięcy, tym bardziej, że cały czas dzidziuś zapowiadał się dość duży. I mieliśmy nosa, ponieważ Ania urodziła się z wagą 4350 g.
• A co z fotelikami 0-18 kg. Ok, może to jest kusząca propozycja, ale mając na uwadze komfort podróży noworodka i niemowlaka oraz wygodę rodziców to większość dostępnych na rynku rozwiązań przy tak maleńkim dziecku zwyczajnie się nie sprawdzi. Dlatego na początek poleca się foteliki 0-13kg a dopiero później 0-18kg lub 0-25kg. Tak jest bezpieczniej i bardziej komfortowo dla dziecka.
• Jeżeli chodzi o foteliki w kategorii wagowej 0–36 kg to zdecydowanie odradzam. Kupując pierwszy fotelik dla dziecka musimy zadbać o wygodną, anatomiczną i bezpieczną pozycję dla maluszka. Niestety te foteliki jej nie zapewnią. Dlaczego bezpieczna pozycja w foteliku jest taka ważna? W przypadku źle dobranego fotelika zła pozycja podczas podróży może zaszkodzić dziecku i zaburzyć proces rozwoju kręgosłupa. W przypadku najmniejszych dzieci i wyboru pierwszego fotelika wybór tzw. łupinki jest najbardziej polecany przez doradców.

Mój wybór to fotelik Joie i-Gemm Signature 0-13 kg

Joie i-Gemm Signature 0-13 kg  to fotelik w kategorii wagowej 0-13kg. Przeznaczony dla dzieci od pierwszych dni życia aż do 85 cm wzrostu. Wyposażony został we wkładkę dla noworodka oraz rozkładaną budkę z filtrem . Fotelik TEN rośnie razem z dzieckiem. Przy noworodku używamy wkładki dla noworodka, która wypełnia fotelik później tą wkładkę należy wyjąć. Na co zwracałam uwagę decydując się na ten model fotelika?

Bezpieczny i łatwy montaż w samochodzie

Przy Jasiu miałam fotelik montowany za pomocą pasów. Jak się pewnie domyślacie każda podróż to montaż i niezła gimnastyka w aucie. W przypadku fotelika Joie bardzo sobie chwalę montaż na bazie.  Mowa oczywiście o bazie ze złączami isofix. Dla mnie to bardzo duże ułatwienie podczas podróży z Anią. Tak naprawdę wystarczyło raz wpiąć bazę w złącza isofix i gotowe. Przy pomocy wskaźników mam pewność prawidłowego wpięcia. Dzięki nodze stabilizującej fotelik jest stabilniejszy. Noga stabilizująca zapewnia maluszkowi dodatkową ochronę. Wpięcie fotelika I-Gemm wpina zajmuje dosłownie chwilę. Fotelik ten można również zamontować za pomocą pasów. A z tym jak pewnie sami wiecie jest już więcej zachodu. Bazę należy dokupić osobno  I-Base Baza Advance do fotelika I-Gemm Signature.

Baza I-Base Advance marki Joie jest kompatybilna z fotelikiem i-Gemm / i-Snug oraz siedziskiem i-Anchor oraz I-Venture tworząc kompletne połączenie i-Size Safe System. 

 Dodatkowe zabezpieczenie głowy dziecka

Fotelik ten został wyposażony w 3-warstwowy zagłówek Tri-Protect™, który zabezpiecza głowę niemowlaka.  Wykonany jest on z miękkiej, pluszowej pianki z funkcją pamięci Intelli-Fit™. Jej właściwości pozwalają na zapamiętanie kształtu ciała dziecka, dając mu jednocześnie wyjątkowy komfort użytkowania. Wkładka dopasowuje się do rozmiarów dziecka.

 Fotel rośnie razem z dzieckiem

Dzięki możliwości regulacji wysokości zagłówka i pasów bezpieczeństwa za pomocą jednego pociągnięcia.  Z łatwością, kiedy maluszek nam rośnie z łatwością możemy dostosować siedzisko do jego rozmiarów dzięki systemowi Grow, Together ™ który pozwala na szybką regulację za pomocą przycisku.

Ochrona głowy

Regulowana budka to większa ochrona dziecka przed słońcem i podczas wypadku. W przypadku zderzenia zapewnia ochronę np. przed szkłem. Budka posiada wysoki filtr UV50+ dodatkowo wyposażona także w odkrywany system wentylacji. Z pewnością przydatny w czasie dużych upałów.

Dodatkowy systemem podróżny

Funkcjonalne i wygodne korzystanie z Joie i-Gemm Signature, na stelażu wózka. Choć przyznam się szczerze jeszcze nie miałam konieczności korzystania z tego rozwiązania.  Fotelik ten można za pomocą specjalnych adapterów zamontować na stelażu wózka. Bez konieczności wyciągania dziecka i konieczności dźwigania można z maluchem załatwić szybkie zakupy, sprawę w urzędzie lub każdym innym miejscu. Fotelik Joie i-Gemm Signature jest kompatybilny z większością stelaży marki Joie oraz innych producentów wózków dzięki użyciu adapterów marki Maxi-Cosi.  Ze względu na to, że powinniśmy ograniczać czas spędzany przez maluszka w foteliku samochodowym na spacery wybieram gondolę.

Dodatkowe funkcje:

• Fotelik spełnia normę i-Size,
• Montaż za pomocą pasa samochodowego lub na specjalnej bazie,
• Montaż tyłem do kierunku jazdy przez cały okres użytkowania fotelika,
• Ergonomiczna rączka(pałąk) dla rodzica,
• Zakrzywiona podstawa pozwalająca na kołysanie dziecka, przydała się nam kilka razy w poradni,
• Ma dodatkową wkładkę dla noworodka,
• Fotelik jest wyposażony w 5-punktowe pasy bezpieczeństwa z miękkimi ochraniaczami,
• Ma dobrej, jakości tkaniny tapicerki, bardzo łatwo się je czyści.

Minusy:

Początkowo minusem dla mnie była pozycja maluszka. Po włożeniu jej w kombinezonie wydawało mi się, że Ania ma za bardzo przyciśniętą głowę do klatki piersiowej. Jednak po wyregulowaniu długości pasów i włożeniu do fotelika śpiworka na zimę, wyealiminowania kombinezonu jest ok. Zobaczymy jak to będzie po wyjęciu wkładki dla noworodka. Mam nadzieję, że będzie jej wygodnie.

Fotelik w testach otrzymał ocena ogólna 1.7 i zasłużone 4 ★ w testach zderzeniowych ADAC / ÖMTAC w 06/2016.

Bardzo ważne po zakupie fotelika!

Po zakupie fotelika, jeszcze przed pojawieniem się noworodka warto nauczyć się prawidłowego montażu fotelika. Wpinania do bazy lub montażu pasami. Naprawdę, uczulam na to, ponieważ po wyjściu maluszkiem ze szpitala jedno, o czym marzymy to znaleźć się jak najszybciej w domu a nie nerwowo ćwiczyć wpinanie fotelika.

Pamiętajcie!,  aby jak najdłużej wozić dziecko TYŁEM do kierunku jazdy. Zaleca się wożenie tyłem tak długo jak to możliwe (minimum do 4 roku życia!) Bardzo istotne jest nieprzekraczanie czasu, w jakim dziecko może bezpiecznie przebywać w foteliku. Noworodek może być przewożony w foteliku około 30 minut, niemowlęta maksymalnie dwie godziny. Po takim czasie powinniśmy zrobić przerwę w podróży.

Zgodnie z przepisami konieczność przewożenia dziecka tyłem do kierunku jazdy określona jest do 15 miesiąca od narodzin, to ja bardzo, ale to bardzo  zachęcam do przewożenia dziecka minimum do 4 roku życia. Jasiek tyłem jeździł do swoich 5 urodzin. Zainteresowanym polecam wpis, dlaczego warto wozić małe dziecko tyłem jak najdłużej (zobaczcie tu). Wracając do bezpieczeństwa maluchów w aucie. Zdaniem doradców dzieci zimą nie powinny być przewożone w śliskich kurtkach i kombinezonach. Dlatego dla młodszych pociech poleca się specjalne śpiworki. O bezpiecznym przewożeniu dzieci zimą już niebawem na blogu pojawi się kolejny wpis.

Jako, że jest to kolejny fotelik który zamawiałam w tym sklepie mam też bonus dla Was Na hasło „jaskoweklimaty” w sklepie internetowym 4kids.com.pl otrzymacie rabat 5% na zakupy. W przypadku zakupu fotelika, wózka lub innych gadżetów dla dziecka wychodzi całkiem fajna zniżka.

Kupując fotelik dla dziecka inwestowaliście w bazę do niego?

*Partnerem wpisu jest z sklep 4kids.com.pl i marka Joie Polska