Dlaczego lubię jesień?

Jesień, piękna pora roku choć niektórzy jej nie cierpią, a inni wręcz zachwycają się jej urokami. Dla mnie to piękny czas. Już za chwilę czekają mnie długie jesienne wieczory, klimatyczne spotkania przy lampce czerwonego wina z przyjaciółmi, robienie ludzików z kasztanów, malowanie liści lub inne prace plastyczne zrobione z Jasiem. Rodzinne wieczory i czas na gry…

Chore dziecko w przedszkolu. Katar to nic takiego, czy aby na pewno?!

 Czy miejsce chorego dziecka jest w przedszkolu i czy katar to nic takiego? Jesienne depresje, jesienne dygresje. Taki mamy klimat, cytując klasyka.Temat zapewne gorący nie tylko w naszym domu. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się, czy warto reagować i pisać na ten temat.  Dyskusje na temat przyprowadzania i zostawiania chorych dzieci do przedszkoli i żłobków, pomimo dopiero rozpoczętego roku nie…

Książki dla dzieci o zwierzętach-nasze hity

W dzisiejszym wpisie znajdziecie kilka propozycji ciekawych książek o zwierzętach. W sumie to nie wiem czy znam dziecko, które nie lubiłoby bajeczek i książeczek ze zwierzęcymi bohaterami. W tym zestawieniu na specjalną uwagę zasłużyła po raz kolejny cudowna książka z wydawnictwa Nasza Księgarnia, którą dziś Wam chciałam pokazać. Jest to książka „Rok na wsi” to…

Jesienne wakacje na Pojezierzu Warmińsko-Mazurskim w Zalesie Mazury Active Spa

Od zawsze byłam zakochana w górach i  jeziorach, dla mnie to oaza ciszy i spokoju. Miejsca, w którym wypoczywam. Jak większość z Was wie, prawie całe lato spędzamy nad jeziorem, mamy swój własny camping i uwielbiamy tamto miejsce. W tym roku postanowiliśmy jednak wyruszyć gdzieś dalej, W inne miejsce, tam gdzie jeszcze nie byliśmy. Dlaczego…

Kazimierz Dolny-jeden dzień w miejscu, do którego wracam wspomnieniami

ÁTrzy tygodnie temu to właśnie w Kazimierzu Dolnym mieliśmy przyjemność zakończyć nasze troszkę przedłużone wakacje. Wprawdzie to był tylko jeden dzień, ale jakże intensywny.  Jasiek miał dodatkowe dwa dni wolnego od przedszkola a my mieliśmy okazję nacieszyć się sobą i powspominać nasz poprzedni wyjazd do Kazimierza. I co moje pierwsze wspomnienie z tym miastem to…