Kraków i jego okolice wciąż mnie zachwycają. Miasto, które pokochałam kilka lat temu.  Dziś wpis poświęcony będzie najbliższej okolicy Krakowa.  Jura Krakowsko-Częstochowska to piękna okolica, która od zawsze bardzo mi się podobała i zaczęłam ją zwiedzać wspólnie z mężusiem. Oboje mamy zamiłowanie do podróży, czasem są to 2-3-dniowe wyjazdy weekendowe po to, by wyrwać się z domu i odpocząć psychicznie. Region Jury Krakowsko-Częstochowskiej jest pełen atrakcji przyrodniczych, architektonicznych i kulturowych. Warto poczytać o tym niesamowicie ciekawym zakątku Polski z interesującymi legendami, o których warto poczytać i zgłębić.

Rozmowa z moim 4-latkiem.

Mamusiu, daleko  jeszcze?
Nie, synku!
Mamusiu a gdzie jedziemy?
Na zamek!
Na zamek, a po co?
Będziemy  zwiedzać okolicę i może zostaniemy tam na nockę!
Hura, będę spał na zamku. Radość dziecka bezcenna 🙂
Mamo a na tym zamku są duchy? (Skąd mu to  przyszło do głowy?, nie wiem)
Nie wiem synku! Sprawdzimy sami.

Wracając do samej wycieczki chciałabym Wam dziś podpowiedzieć na co warto zwrócić uwagę będąc na szlaku Orlich Gniazd?

Szlak Orlich Gniazd to piękna kraina położona w dwóch województwach. W województwie śląskim i częściowo w województwie małopolskim. Kraina z przepięknymi widokami i wieloma zapierającymi dech w piersiach zamkami, basztami i murami obronnymi.  Okolica piękna zawsze, choć mnie szczególnie w okresie wiosenno-letnim zachwyca piękną zielenią.  To prawdziwa perełka pośród innych polskich regionów turystycznych w Polsce, które miałam okazję odwiedzać.  Piękno można dostrzec wszędzie, nawet tam gdzie go   nie ma.

Na co zwrócić uwagę będąc w okolicy?

Przede wszystkim na zamki i zabytki oraz ukształtowanie terenu. Nie brakuje tu gór, pagórków i pionowych, trudno dostępnych skał. To właśnie skały są bardzo charakterystyczne dla tej krainy. Zamek Olsztyn i inne podobne do niego miejsca skaliste to raj dla zapaleńców, którzy trenują wspinaczkę górską i uwielbiają skałki. Nie bez znaczenia jest też nazwa: „Szlakami Orlich Gniazd” na czele z orłem.

Orły to ptaki, które właśnie w miejscach niedostępnych dla ludzi wiją swe gniazda. Trudno się dziwić, że zamki, warownie i strażnice budowane z czasów Kazimierza Wielkiego powstawały z okolicznych wapieni. Każdy z nas wie, że zamki zostały budowane po to, by bronić Polski przed najazdem wroga. Jak się okazało, bardzo dobrze spełniały one swoją funkcję obronną.   Legendy o zbójcach, duchach, strachach krążą do dziś.

Szlak Orlich Gniazd ma swój początek w Częstochowie w Sanktuarium Najświętszej Marii Panny. Całkiem blisko położony jest też Olsztyn z  ruinami zamku i otaczającymi go skałami. Na zwiedzających czekają przepiękne widoki. Legenda głosi, że w podziemiach zamku ukryty jest skarb, którego podobno strzeże czarny pies. To jest wspaniałe miejsce. Warto zdobyć się i odwiedzić wszystkie zamki. Przed każdą z naszych podróży robimy wcześniej rozeznanie czy nie będzie to za trudne dla Jasia. Większość zamków jest zrewitalizowana lub czeka na odnowienie.

Piękny Zamek Ogrodzieniec to otoczony skałami gmach, a jego białe mury wyglądają imponująco. To tu Andrzej Wajda kręcił Zemstę. Udało się nam też zwiedzić zamki – w Pieskowej Skale, Ojcowie i Korzkwi. W ostatnim postanowiliśmy się zatrzymać na nieco dłużej i spędziliśmy tam noc. Cały szlak ciągnie się przez dwa województwa (śląskie i małopolskie), jest dobrze oznakowany jako szlak turystyczny, a przy każdym zamku znajduje się stosowna tablica informacyjna, która krótko przybliży historię każdego z nich.

Podróż z dzieckiem-szlakiem Orlich Gniazd

Szlak Orlich Gniazd to miejsce idealne zarówno dla piechurów, wyznaczono specjalny szlak pieszy, osób lubiących się wspinać po skałkach. Tu znajdą tu na pewno miejsca do wspinaczki skałkowej. Całkiem sporo tu ścieżek, tras rowerowych, a nawet  ścieżek konnych. Jura to miejsce, gdzie znajduje się bardzo dużo podobno ok. tysiąca jaskiń. Część jest bardzo niebezpieczna i nie dopuszczono turystów do ich zwiedzania, naprawdę warto  zajrzeć do Jaskini Głębokiej i Nietoperzowej-swego czasu byliśmy w niej (wchodząc do niej, warto pamiętać o nakryciu głowy). Można również zajrzeć do Jaskini Ciemnej, Łokietka, oraz Smoczej Jamy.   Wcześniej jednak trzeba sprawdzić  w jakich terminach można je zwiedzać.

Co zwiedzać w najbliższej okolicy- atrakcje dla dzieci

Na Jurze powstały parki miniatur i parki rozrywki, w których dzieci mogą się bardzo dobrze bawić. Podczas takich zabaw mogą poznawać historię Polski. W Podzamczu u stóp przepięknych ruin zamku znajduje się fantastyczny park miniatur. Doczytałam  w Internecie, że można w nim podziwiać Szlak Orlich Gniazd w skali 1:25. Tak naprawdę i dla dorosłych taka makieta jest ciekawą rozrywką. Dzięki temu można zobaczyć wszystkie obiekty wchodzące w skład szlaku od Krakowa do Częstochowy. Jako miłośniczka młynów i wiatraków na pewno wybiorę się kiedyś do Starego Młyna w Żarkach. W Młynie można poznać historię rzemiosł obecnych tam od wieków. Jest też manufaktura słodyczy, gdzie maluchy mogą zobaczyć, jak powstają cukierki oraz lizaki. Myślę, że to spodobałby się Jasiowi.

 Podróżowanie z dzieckiem ma swoje zalety, nie ma czasu na nudę…

Jako rodzice chcemy naszym dzieciom pokazywać świat, wspólnie z nimi poznawać ciekawe zakątki cieszyć nasze oczy pięknymi widokami. Choć my coraz częściej nasze podróże zaliczamy w towarzystwie naszego najmłodszego synka, ponieważ młodzież już aż tak się nie garnie do wspólnego podróżowania. Jasiek uwielbia wspólne przygody z nami, uwielbia słuchać przeróżnych historii oraz opowieści o tym, co było kiedyś. Nasz 4-latek z uwagą słucha, tego, co mu się opowiada i zadaje bardzo mądre pytania. Dlatego też zawsze staramy się go sobą zabrać dziecko? To zarówno dla nas, jak i dla niego fantastycznie spędzone dni na poznawaniu i odkrywaniu urokliwych zakątków Polski. Od zawsze interesowałam się historią i miałam z niej same 5. Więc teraz rodzinnie podróżujemy po Polsce.

Pieszy Szlak Orlich Gniazd od Częstochowy wygląda następująco:

 

Sanktuarium NMP na Jasnej Górze w Częstochowie
Zamek Olsztyn-piękne ruiny zamku z cudowną panoramą na pobliską okolicę.
• Zamek i rezerwat „Ostrężnik”
• Zamek w Mirowie
• Zamek w Bobolicach
• Zamek „Bąkowiec”
• Gród na Górze Birów w Podzamczu
• Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu. To kolejne miejsce na szklaku Orlich Gniazd, które udało się nam zaliczyć. Wprawdzie wtedy jeszcze bez Jasia, ale była to również wspaniała wyprawa.
• Pałac w Pilicy
• Zamek Pilcza i Rezerwat Smoleń
• Zamek w Bydlinie
• Zamek w Rabsztynie
Zamek Pieskowa Skała piękna budowla z maczugą Herkulesa  przy samej drodze.
Zamek w Ojcowie
Zamek w  Korzkwi  tu znajduje się hotel, w którym warto spędzić choćby jedną noc.
Zamek na Wawelu-odwiedzony przez nas kilka razy.

Źródło: http://www.orlegniazda.pl/

Jak widzicie jeszcze mamy kilka miejsc na szlaku Orlich Gniazd do zaliczenia i plany z tym związane na najbliższą wiosnę lub lato. Musimy tylko ułożyć sobie tak plan podróży, by nasz mały Janko wędrowniczek dał radę za nami nadążyć.

Zamek Korzkiew, jego tajemnice  i    noc spędzona na Zamku

Najważniejsze informacje o zamku Korzkiew
Typ obiektu: zabytki architektury, zamki/pałace/dwory
Zamek Korzkiew
Region turystyczny: małopolska, Jura Krakowsko-Częstochowska

Zamek w  Korzkwi    to miejsce, w którym można zatrzymać się na noc, odpocząć,  pozwiedzać komnaty i dziedziniec.  Po prostu spędzić miłe chwile w  wyjątkowych  komnatach.

Dokumenty z 1352 roku mówią o górze Korzkiew, na której znajdował się zamek wzniesiony tu przez ród herbu Syrokomla, w XV wieku był on własnością mieszczanina Piotra Krupka. Potem znalazł się w rękach rodziny Ługowskich, a w XVI wieku został przebudowany i zatracił cechy zamku średniowiecznego. Po tym czasie powstała nowo wzniesiona budowla, która ma kształt murów idealnie dopasowany do form skał.  W dokumentach można znaleźć informacje o jego odbudowie w II połowie XVII wieku. Po II wojnie światowej zamek był czynny, jednak z czasem popadł w ruinę. Pod koniec lat 90. stał się własnością prywatną. Nowy właściciel rozpoczął odbudowę warowni. Obecnie w częściowo odrestaurowanym obiekcie znajduje się hotel oraz sale konferencyjne. Dalsze prace związane z jego rewitalizacją trwają nadal.  Tak jak już wspomniałam, na terenie zamku znajduje się hotel, w którym w ubiegłym roku postanowiliśmy się zatrzymać. To była,  nasza główna atrakcja tego wyjazdu. To była naprawdę wyjątkowa noc pełna wrażeń. Więcej o historii zamku przeczytacie tu-klik.

Na zamku mieliśmy przyjemność spędzić cudowną noc. Dziękujemy za gościnę i miłe przyjęcie. Rezerwację zrobiliśmy w najmniejszym z pokoi z pięknym okrągłym oknem „Trzy Trąby” .  Bardzo podobało mi się to, że w pokoju nie było telewizora,  ileż mieliśmy wolnego czasu na rozmowy i obmyślanie planu na kolejny dzień.

Rano moim oczom ukazał się smok za okienkiem w łazience. Wieczorem pozwolono nam zwiedzić zamek i dziedziniec, choć tak naprawdę przepiękne widoki i wnętrza w całej okazałości zobaczyliśmy dopiero rano po zaserwowanym przez hotel śniadaniu.

Warto pamiętać o tym, że hotel serwuje pyszne śniadania, jeżeli macie zamiar zatrzymać się tam po długiej podróży a jesteście głodni warto zjeść coś przed zameldowaniem się w hotelu. Potem już nie będzie się Wam chciało nigdzie wychodzić.

Dla Jasia przygotowaliśmy zagadkę z kluczem. Miał odszukać pokój do którego pasuje klucz, tam czekała na niego niespodzianka.  Radość ze znalezionej niespodzianki była ogromna.  A klucz pasował do naszego pokoju 🙂

Wreszcie odszukaliśmy drzwi naszego pokoju, takie małe przytulne gniazdko mieliśmy do dyspozycji. 

Zamek, jego komnaty i dziedziniec  zrobiły na nas ogromne wrażenie.

Potem zwiedzaliśmy pobliską okolicę, Zamek w Pieskowej Skale, słynną maczugę Herkulesa. Widoki mieliśmy   przepiękne. 

Wybraliśmy się na spacer po Ojcowskim Parku Narodowym,  podziwialiśmy – Ruiny zamku w Ojcowie, doliną Prądnika doszliśmy do Bramy Krakowskiej.

Jest to jedna z kilku skalnych bram w Ojcowskim Parku Narodowym. Jura Krakowsko-Częstochowska i jej zabytki to na pewno miejsce wyjątkowe na weekendową wyprawę dla całej rodziny, jak i romantyczny weekendowy wypad we dwoje. My mamy tam jeszcze całkiem sporo do odkrycia.

P.s W ta podróż wózek nam się bardzo przydał. Choć powoli myślimy o jego pozbyciu się to w takie długie trasy czasem jeszcze się nam przydaje.  Jasiek pokonał prawie całą drogę  na nogach, jednak powrót zaliczył  już w wózku.

edit..

Ok, pytacie wciąż mnie o to, czy były te duchy? Więc pora się przyznać, że my ich nie widzieliśmy, ale mamy zamiar sprawdzić to jeszcze raz :). Bo podobno raz na jakiś czas dają o sobie znać.

Zwiedzaliście ostatnio coś wyjątkowego?  Może możecie nam coś polecić na podróż po  Polsce z 4 latkiem.   A może mieliście okazję zatrzymać się w jakimś nietypowym miejscu na nocleg?

31 thoughts on “Zamek Korzkiew i jego tajemnice. Podróż z dzieckiem-szlakiem Orlich Gniazd”

  1. Dużo cennych informacji, przyda się nie tylko na wyjazd z dzieckiem. A ta noc na zamku! Super 🙂

    1. Monia dzięki piękne kochana, to jest dla mnie niesamowicie ważne. Zdjęcia robione telefonem bo to był moment, że mój obiektyw mnie zawiódł. Mamy jednak i tak piękną pamiątkę w sercach i na fotografiach. Dziękuję Ci

  2. Piekne okolice. Szlakiem Orlich gniazd przejechałem z dziecmi parę lat temu. Wszystkim bardzo się podobały zamki i ich otoczenie. A przyroda wprost zachwyca. Polecam każdemu taki wyjazd.

  3. Marzy mi się podróż w tamte okolice. Na pewno wybierzemy się jak Michałek trochę podrośnie i sprawimy sobie lepsze auto, bo pociągiem ze Szczecina jedzie się zdecydowanie za długo.

  4. Kochamy zamki, zamczyska. Byliśmy w Olsztynie I Ogrodzieńcu. Przed nami odwiedziny w Pieskowej Skale. Jeszcze nie miałam okazji spać na Zamku. Mój mąż w zeszłym roku z kolegami z czasów liceum pojechał na śląsk. I przez 5 dni zwiedzali tamtejsze zamki. Powiedziałam mu że musi tam z nami wrócić. My z naszymi maluchami byliśmy w zamku Książ. Dla mnie to najpiękniej położony zamek.

  5. Na bloga trafiłam przypadkowo szukając przepisu na sok z malin ;)…oczywiście przeglądając kolejne wpisy ten przykuł moją uwagę 😉 Akurat Szlak Orlich Gniazd jest mi znany, bo mieszkałam swego czasu niedaleko Korzkwi, a teraz 30 km od Olsztyna. Staramy się z moim mężem często „buszować” po okolicznych trasach czy to pieszo, czy rowerami i samochodem. Polecam zajrzeć w przyszłości do Złotego Potoku na pysznego pstrąga, jest też tam pięknie położony Pałac Raczyńskich nad wodą oraz mnóstwo ścieżek i tras rowerowych po lesie, do Lelowa gdzie przepływa rzeka Białka i można na niej zorganizować spływ kajakiem, bądź pontonem. Mieści się tu również grób cadyka Bidermana, a co roku w sierpniu jest organizowane święto Ciulimu-Czulentu. Park Krajobrazowy Dolinki Krakowskie między Olkuszem, a Krakowem który koniecznie trzeba zobaczyć – mnóstwo ścieżek, skał i tras rowerowych. Ojców i Pieskowa Skała to miejsca magiczne, a niedawno udało nam się odwiedzić Osadę Młynarską – Boroniówka (mieści się ona między Grodziskiem, a Ojcowem, w Ojcowskim Parku Narodowym, w Dolinie Prądnika), którą warto zobaczyć – myślę, że dla maluchów to miejsce pełne frajdy. Chciałam troszkę przybliżyć miejsca. które znam i lubię odwiedzać, gdyż to moje rodzinne strony. W razie pytań służę pomocą. Cieszę się, że tzw. JURA jest Wam bliska. Pozdrawiam oraz zapraszam częściej na Jurę :)!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *