Po 2 tygodniach testów przyszła pora na małe podsumowanie. Z sześcioma innymi mamami miałam przyjemność testować produkt, bez którego nie wyobrażam sobie wyjścia z domu z moim 3 latkiem. Były to mokre chusteczki pielęgnacyjne znanych i mniej znanych mi i pewnie Wam marek. Oto one: Cleanic, Ebebe, Mustella, Bella, Panda, Lula, Babmino, Baby Fresh, Pampers, Nivea, Chicco, Bobini, Cleanic. Jak wypadły testy, które chusteczki wśród testujących mam dostały najlepsze opinie, a które zostały ocenione najniżej o tym za chwilę. „Wielki test chusteczek nawilżanych ze sklepem Puppo dla czytelników bloga” i nasze podsumowanie.

Oferta na rynku jest bardzo szeroka, różnice między chusteczkami są zauważalne. Różnią się wielkością chusteczki, wielkością opakowania, czyli ilością sztuk, stopniem wilgotności trafiają się niestety mega suche chusteczki lub takie, z których można wyciskać płyn znajdujący się w nich. Różnią się zapachem, a co niezwykle ważne dla naszego portfela ceną. Zobaczcie co o nich piszą nasze mamy.

Czas na moje małe podsumowanie z testów!

Zdecydowanie jak dla mnie hitem są chusteczki  Nivea Baby Soft & Cream to bardzo delikatne i ładnie pachnące chusteczki, odpowiednio nawilżone, a jedyny ich minus brak wielokrotnego zamknięcia. Kolejne, które przypadły mi do gustu i dość wysoko je oceniam to Mustela-bebe. Jak dla mnie rewelacyjne zarówno pod względem nawilżenia, jakości chusteczki, materiału, z którego jest zrobiona, jak i opakowania i niestety minus za zbyt intensywny zapach. Zamykane opakowanie zabezpiecza chusteczkę przed wysychaniem. Jak dla mnie świetne chusteczki. Kolejne, które znałam wcześniej, choć nie wszystkie to chusteczki z Belli, wszystkie, które miałam okazję testować bardzo dobre, choć minusem jest brak zamykania. Taśma po jakimś czasie nie trzyma już tak dobrze. I czwarte, o których chciałabym wspomnieć to Ebebe, są to chusteczki dość dobrze nawilżone, dosyć miłe w dotyku, nie pachną zbyt intensywnie, jednak ich minusem jest brak zamykania, jakie mają te z Mustelli.

A które według mnie są najgorsze? O najgorszych długo tu nie będę się rozpisywała, ale są to chusteczki Lula i Panda. Pierwsze dobrze nawilżone, jednak opakowanie pozostawia wiele do życzenia, a Panda dosyć suche i niestety bardzo małe chusteczki.

A tak mali testerzy testowali chusteczki:)

Podsumowanie testów chusteczek nawilżanych dla dzieci z Puppo

Podsumowanie testów chusteczek nawilżanych dla dzieci z Puppo. Poznajcie zdanie pozostałych mam testerek.

Mama Angelika w ankiecie końcowej napisała tak.

Które chusteczki z zestawu odpowiadały Ci najbardziej i dlaczego? Nivea Baby Soft & Cream-najbardziej nam odpowiadały, gdyż pięknie pachną, są super nawilżone i mięciutkie super wyciągające się z opakowania. Pampers fresh clean-przepiękny świeży zapach, który długo nam towarzyszył, super nawilżone oraz świetnie wyciągały się z opakowania.
A które według Ciebie są najgorsze? U nas kompletnie nie sprawdziły się chusteczki Lula Family, dzieci, jak i ja dostaliśmy od nich uczulenia, to były najgorsze chusteczki, jakie kiedykolwiek mieliśmy.

Mama Aneta i jej opinia.

Które chusteczki z zestawu odpowiadały Ci najbardziej i dlaczego? Najlepsze – Pampers, Mustela, Happy te chusteczki były dobrze nasączone, długo utrzymywały wilgoć i miały miły, delikatny zapach.
A które według Ciebie są najgorsze? Najgorsze to Lula i Panda – nie odpowiadał mi duszący zapach i poziom nawilżenia.

Mama Iza dzieli się takimi spostrzeżeniami.

Które chusteczki z zestawu odpowiadały Ci najbardziej i dlaczego? Najlepsze chusteczki dla mnie to te z Kindii mają delikatny i przyjemny zapach. Happy milk & honey to bardzo przyjemny mleko i mód dla mnie strzał w 10 i oczywiście niezawodny Pampers – bardzo odpowiada mi nawilżenie i to, że są „mokre” oraz ich trwałość i przyjemny delikatny zapach, który nie jest bardzo intensywny.
A które według Ciebie są najgorsze? Najgorsze według mnie były Chicco – jasnozielone, opakowanie mi się popsuło przed zużyciem połowy paczki, zapach jest okropny, bardzo intensywny i jak jakiś detergent.

Tu opinia mamy Agnieszki

Na wstępnie chciałam napisać, że bardzo trudno było mi wybrać 3 najlepsze i 3 najgorsze marki opakowań mokrych chusteczek, ponieważ chusteczki, które testuję, w większości mi odpowiadają.

Które chusteczki z zestawu odpowiadały Ci najbardziej i dlaczego? Jedne z najlepszych, które wybrałam i które mi bardzo odpowiadają to Ebebe Natural, Cleanic New Baby sensitive oraz Nivea. Jednak dodałabym do tej listy również Bobini i Pampers (wszystkie rodzaje). Są to marki, które mają ładny delikatny zapach, są dobrze odpowiednio nawilżone, są trwałe i mają dobrą cenę. Nie podrażniają skóry mojego dziecka, używam ich zarówno do przewijania, jak i do wycierania buzi czy rączek. Dobrze się sprawdzają na spacerze i w podróży. Czasami trzeba dziecko umyć mokrymi chusteczkami i w naszym przypadku również dobrze się w tym sprawdzają.

A które według Ciebie są najgorsze? Ostatnie miejsca dałam markom Panda, Lula z Pantenolem. Panda są takie delikatne, trochę dla mnie za suche, małe, trzeba ich wiele użyć na przewinięcie malucha, który zrobić nie tylko siku. Lula z Pantenolem po jakimś czasie zaczęły wysychać w opakowaniu, miałam wrażenie, że już nie są tak dobrze nawilżone, jak po otwarciu, pomimo że były dobrze zamknięte. Nie są złe, ale chyba już bym po nie sięgnęła.

Mama Monika której dzieci aktywnie uczestniczyły w testach o chusteczkach napisała nam tak.

Najlepsze dla nas Mustela, niebiesko-białe  opakowanie, bardzo fajne otwarcie dzięki któremu dłużej chusteczki nie tracą swojej wilgotności ,miękkie w użyciu ,zapach bardzo miły i delikatny, drugie to Happy-milk& honey-chusteczki bardzo fajne – wilgotność ich jest bardzo duża przez co można np. więcej wyczyścić jedną;0, zapach niezwykle przyjemny, córcie bardzo lubią nimi wycierać buzie po jedzeni. Na 3 miejscu Pampers zielone opakowanie 64 chusteczki również bardzo fajne zamykanie dzięki czemu chusteczki dłużej zachowują swoje właściwości, zapach ich jest bardzo miły przypomina zapach maleńkiego  dziecka i w dotyku są niezwykle przyjemne. Na 4 miejscu chusteczki Bobini baby sensitive– zapach rumianku i aloesu niesamowicie delikatny co u nas ma wielkie znaczenie;)córcia ma uczulenie na rumianek ale bardzo chciała spróbować jak zareaguje jej skóra na nie i powiem ze zaskoczyły mnie gdyż tyłeczek zero podrażnień i jakichkolwiek uczuleń także polecam.

 A które według Ciebie są  najgorsze? Najgorsze dla nas to zdecydowanie Lula  zielone i niebieskie opakowanie zbyt mocny  intensywny zapach, ręce po ich wytarciu kleją się okropnie. Zauważyłam również ze córeczka po ich stosowaniu miała na policzkach zaczerwienienia i  dlatego jak dla nas są najgorsze, Chicco – nawet chusteczki ok. ale otwieranie opakowania bardzo słabe już po pierwszym otwarciu ciężko było zakleić by nie wyschły.

Dorota Góra jako ostatnia uczestniczka testu napisała mi w ankiecie końcowej tak.

Które chusteczki z zestawu odpowiadały Ci najbardziej i dlaczego? Najlepsze chusteczki to Nivea praktycznie pod każdym względem są rewelacyjne, jeśli miałabym się do czegoś doczepić, to mogłoby ich być 72 i jeśli producent zmieni zamykanie na plastikowe to mogę napisać, że będą idealne. Drugie i trzecie miejsce zajęły Pampers i tu wielkie moje zaskoczenie to Jula. Nie raz widziałam je w sklepie, ale nieznana dla mnie firma więc nie brałam ich nigdy pod uwagę.
A które według Ciebie są najgorsze? Natomiast jeśli chodzi o te najgorsze to na pewno nie przekonały mnie Chicco, Panda i Kindii te ostatnie bardzo mnie rozczarowały, bo firmę Cleanic znam i inne produkty mają bardzo dobre, ale chusteczki niestety nie. Równie zapach, nawilżenie czy trwałość pozostawia wiele do życzenia a cena kompletnie nieadekwatna do jakości. Pozostałe chusteczki również dobre niektóre różnią się dosłownie niuansami, każde mają coś dobrego i warte zakupu.

Na koniec bardzo chciałabym jeszcze raz serdecznie podziękować za wyróżnienie mnie, udział w tych testach był dla mnie i rodzinki czystą przyjemnością jestem dumna i bardzo szczęśliwa, że mogłam w nich wziąć udział. Oprócz mojej rodziny dzieliłam się opiniami z testów z moimi koleżankami, przyjaciółkami, rodziną i znajomymi byłam dumna, że to właśnie mnie wybrano i mogłam opowiadać o chusteczkach. Poczułam się niczym ekspert.

Podsumowanie testów chusteczek nawilżanych dla dzieci z Puppo

Najlepiej ocenione i najczęściej wymieniane przez testujące mamy to Nivea, Pampers, Mustella, Ebebe-natural, Bella Happy. Na wyróżnienie zasłużyły też chusteczki Bobini i Jula dla mnie nowość. Trochę gorzej niestety z markami Lula i Panda, choć i oberwało się tu Mustelli i Chicco, z czego to wynika, sama nie wiem, być może producenci trochę oszczędzają na materiałach?

A Wy drogie mamy których chusteczek używacie i które Wy możecie polecać?

A tak prezentowały się chusteczki w użyciu podczas testów!

SONY DSC
SONY DSC

 20160903_171019~2

DSC_2037 (1)

27 thoughts on “Podsumowanie testów chusteczek nawilżanych dla dzieci z Puppo”

  1. Większość z tych marek nawilżający chusteczek nie używałam. Dla mnie również ceni się dobrze mokra chusteczka, najlepiej bez zapachowa i oczywiście dobre zamknięcie 😉

  2. A u nas najczęściej pojawiają się Dada z Biedronki. Zawsze dobrze nawilżone i, w zależności od rodzaju, nie za intensywne zapachowo. Dodatkowy + za możliwość dokupienia ich z plastikowym pudełkiem ? no i oczywiście cena ?

  3. Też bardzo lubię chusteczki Musteli, tyle że kupuję te bezzapachowe (Ty pewnie miałaś te drugie, więc stąd opinia o mocnym zapachu). Różnią się ceną – te bezzapachowe kosztują około 13 zł (przynajmniej tyle płaciłam w Melissie) za 70 sztuk, a zwykłe – niecałe 11 zł. Różnica niewielka, więc jeśli komuś przeszkadza zapach, może wybrać te nieperfumowane 🙂

    1. Dzięki Martyna,. bawełna i materiał mi bardzo odpowiadał tylko zbyt intensywny zapach nieco przeszkadza. Spróbuję następnym razem tych o których piszesz.

  4. Ja zawsze sprawdzam składy wszystkich kosmetyków, w tym chusteczek nawilżanych na blogu srokao.pl i wg tego kupuje. Niestety dużego wyboru nie ma. Kiedyś używaliśmy Kindii ale chyba zmienili skład i jak dla mnie były za mokre. Teraz poza domek używamy chusteczek z Hipp, a w domu suchych chusteczek Tami nasączonych wodą. I jedne i drugie polecam?

  5. My kupujemy online EBEBE. Do niedawna używaliśmy Pampers Sensitive ale jest ich w paczce 56 a EBEBE 72. EBEBE nie uczulają mojego synka bo mają naturalny skład w przeciwieństwie do Dady i wielu innych po których mieliśmy swędzące krotstki na skórze. Zapach zielonych chusteczek Pampersa jak dla mnie jest zbyt intensywny. Summa summarum padło na EBEBE.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *