Pomysły na zabawę z 2 latkiem

W zestawieniu pomysłów na zabawy z 2-latkiem, znajdziecie zabawy, w które najczęściej bawimy się z Jasiem, należy jednak pamiętać o tym, że każde dziecko jest inne. To, że mój syn uwielbia układać puzzle, malować, wyklejać lub układać klocki nie oznacza, że Twoje dziecko będzie miało takie same zainteresowania. Każdy maluch ma swoje pomysły na zabawę…

Na narty z dzieckiem

Pierwszy śnieg pojawił sięjuż za oknem a mnie nagle olśniło. Że  trzeba zacząć szukać jakiegoś lokum na zimowe ferie.  Wybór miejsca na wyjazd w góry na narty z dzieckiem, to nie lada wyzwanie. Jasiek jest jeszcze za mały na śnieżne szaleństwa, więc musimy wybrać miejsce, w którym nie będziemy się nudzić jak pozostali będą jeździli na…

Rowerowy zawrót głowy

Rowerowe  szaleństwo trwa, a tych, którzy  nie jeżdżą bardzo, ale to bardzo zachęcamy. O zaletach jazy na rowerze pisałam już kiedyś tu.  Dla mnie jazda na rowerze to sama przyjemność, radość i walka o zdrowie i ładna sylwetkę. Choć  zauważyłam, że w Łodzi, że rower wielu osobom zastępuje środek transportu do pracy. I bardzo dobrze, bo…

Czy duża różnica wieku ma wpływ na relacje między rodzeństwem?

Planując swoje życie, myślałam o przynajmniej 2 dzieci w odstępie 2-4 lat. Jednak życie jest pełne niespodzianek i na młodsze dziecko musiałam poczekać kolejne 13 lat. Jednak jak się potem okazało, życie postanowiło sobie ze mnie lekko zadrwić i napisało mi zupełnie inny scenariusz. Jestem w drugim związku, z którego mam synka Jasia, a Jaś…

Co robimy w wolnym czasie – Karty do nauki czytania dla małych dzieci

Jak niektórzy już zapewne wiedzą nasza przygoda z czytaniem globalnym trwa już od jakiegoś czasu. Dokładnie od około 14 miesiąca życia Jasia.  Na samym początku były to wyrazy pisane przeze mnie  a potem zostaliśmy posiadaczami zestawu super kart do nauki czytania dla maluszków. Zestaw kart przyszedł z poradnikiem autorstwa Pani Mari Trojanowicz-Kasprzyk zapraszam do odwiedzania…

Plac zabaw by wszystkie dzieci były szczęśliwe:)

Do napisania tego postu zmusiła mnie sytuacja, z jaką się spotkałam wczoraj, będąc z Jasiem na placu zabaw. Plac zabaw to miejsce, które zawsze kojarzyło mi się z radością, szczęśliwymi spojrzeniami dzieci, uśmiechniętymi czasem umorusanymi buziami maluchów. Dzieci pełne niespożytej energii, szalone, czasem nawet za szybkie wszędzie ich pełno. Jednak wczoraj zobaczyłam na nim zupełnie…