Pojawił się w drzwiach, uśmiechnął i powiedział, że ma przesyłkę do Jana Ostrowskiego. Ot i cała historia, nie kochani nie cała. Jest to dopiero początek niesamowitej historii, o której za chwilę Wam napiszę. Zaczęło się od tego że dotarł do nas Kurier Zaczarowana Strzała, który zostawił dla Jasia ogromne pudło. Paczka  nadana prosto z Miśkolandii  królestwa małych misiów. Jakiś czas temu mój szanowny mąż będąc z synkiem na spacerze stracił naszego poprzedniego misia z oczu. Misia, z którym Jasiek zasypiał i był związany od urodzenia. W domu był smutek, mała awanturka, ale misia nam to nie wróciło. I powiem Wam, że uśmiechnęło się do nas szczęście, bo pewna bardzo miła Pani mama całej wielkiej misiowej rodziny wysłała do nas misia Podróżnika o imieniu Louis . Do wyboru mieliśmy aż 3 misie, ale my zgodnie stwierdziliśmy, że podróżnik będzie najlepszym kompanem Jaśka. Jeżeli chcecie poznać całą misiowa rodzinę zapraszam Was TU. Do miejsca, w którym rodzą się tak rewelacyjne pomysły.

Nasz nowy miś wyczuł chyba, że bardzo będzie potrzebny Jasiowi w pierwszych dniach przedszkola i aklimatyzacji w nim, bo już 2 dnia czekał na malca aż ten wróci z przedszkola. Pięknie spakowany, co możecie zobaczyć sami na zdjęciach poniżej czekał i czekał.

IMG_8467 IMG_8470

Radość Jasia była bardzo duża, zaczął go oglądać ze wszystkich stron, całować i przytulać. I tu nagle mój rezolutny synek mówi, mamuś miś ma dziurę. Na co ja nie możliwe, a jednak możliwe, faktycznie dziura była, ale poczekajcie, bo to dalsza historia misia. Miś w specjalnej satynowej saszetce miał ukryte czerwone satynowe serduszko, serduszko, które należało włożyć do dziurki i potem zaszyć.  Miś jest bardzo kudłaty i sama osobiście  widziałam już  ładniejsze misie ale ten jest taki inny, i ta inność to jego magia. Magiczne okazało się jego  serduszko  do wszycia, które trzeba wszyć  wspólnie z dzieckiem. Uważam to za genialny pomysł. Żebyście widzieli jak Jaś bardzo to przeżywał. To czekanie do wieczora i potem szycie, którego ja nie cierpię, ale czego się nie robi dla dziecka, to było przeżycie dla mojego synka.

IMG_8504

Miś oprócz magicznego serducha, posiada jeszcze swój własny paszport misiowy oraz misiowa metrykę czyli akt urodzenia misia. Miś  zapakowany był w ładną czerwoną torbę z podobizną misia.

IMG_8477

IMG_8479 IMG_8480

Według instrukcji, jaką otrzymaliśmy należało czekać do wieczora, niestety nie wyczekaliśmy i o 18tej zaszyliśmy misia. Teraz tylko się obawiam czy Jaśkowi nie przyjdzie do głowy go rozpruwać. Mam nadzieję, że nie? Całą naszą można tak nazwać operacją był bardzo przejęty i aktywnie uczestniczył. I już pierwszego wieczoru nie wypuszczał go z rąk. Igła, nici i zaczęliśmy szycie.

IMG_8504

IMG_8493

IMG_8505

Wszywanie serduszka to było przeżycie. Zobaczcie sami jak to u nas wyglądało 🙂

IMG_8484 IMG_8485

Jaś nadzorował i sam aktywnie uczestniczył w pracach  przy szyciu misia:)

IMG_8487 IMG_8489 IMG_8490 IMG_8491

I gotowe, trzeba tylko przyciąć nitki. To bardzo odpowiedzialne zadanie Jaś wykonywał już sam.

IMG_8510 IMG_8511

A tak prezentuje się już gotowy do przytulania miś podróżnik.

IMG_8498

IMG_8519

IMG_8497

A teraz kończąc ten wpis obaj smacznie sobie śpią. Ciekawe, co im się śni.

IMG_9092

IMG_9098 IMG_9101

Obserwujcie naszego bloga, bo już za kilka dni pojawi się konkurs, w którym będziecie mogli wygrać misia dla swojego dziecka. Wypatrujcie go niebawem na blogu. Wszystkie Misie są produktem polskim. Posiadają certyfikaty, które potwierdzają ich wysoką, jakość i bezpieczeństwo. W Miśkolandii możecie wybrać aż  3 różne misie. Zajrzyjcie również  na Plac Zabaw gdzie czekają na was dodatkowe atrakcje. A gwarantuję, że nie będziecie się nudzić. A jeżeli i Wam spodobał się magiczny miś to możecie go zamówić TU. Pamiętajcie, że 25 listopada obchodzimy święto Pluszowego Misia, więc może być to doskonały prezent dla Waszych milusińskich.

10268495_820004244729833_2634353754059891473_n

12 thoughts on “Miś dobry przyjaciel każdego dziecka.”

  1. Nie rozumiem czemu wszyscy mają pluszowe Misie. Czemu to nie są kotki, pieski, sówki? Zastanawia mnie czemu akurat pluszowe misie zdominowały pluszakowy świat 🙂 U nas jest za to pluszowy Cthulhu i chyba byśmy go na żadnego miśka nie zamienili 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *