Dziś będzie o tym, jak podczas zabaw pomóc dziecku zrozumieć upływający czas i oswoić je z kalendarzem i zegarem? Chyba wszystkie dzieci w wieku przedszkolnym coraz częściej zadają pytania z tym związane i zastanawiają się nad pojęciem czasu. Choć jeszcze nie tak do końca rozumieją jego upływ oraz to „czym jest czas” to warto z nimi o tym rozmawiać. Dzisiejszy wpis być może będzie dla Was inspiracją na wspólne zabawy z zegarem i kalendarzem. Dziś będzie o tym, jak podczas zabaw pomóc dziecku zrozumieć upływający czas, nauczyć się dni tygodnia, nazw miesięcy i pór roku?
Jak podczas zabaw oswoić dziecko z kalendarzem i zegarem?
Dla dzieci przyszłość jest abstrakcją, chyba że chodzi o urodziny i urodzinowe prezenty. Janek od co najmniej 3 tygodni odlicza każdy dzień do jego 5 urodzin i robi to bardzo dobrze. Dzieci przedszkolne około 5 roku życia zaczynają być gotowe na naukę dni tygodnia, nazw miesięcy, pór roku, oraz czasu, czyli: minut i godzin. Z Jasiem naukę dni tygodnia, nazw miesięcy, pór roku oraz naukę pełnych godzin zaczynaliśmy w ub. roku. We wpisie pt.: „Nauka zegara-nasze zabawy z zegarem” podzieliłam się naszymi sposobami na opanowanie zegara.
Nauka godzin przez zabawę
Kiedy dziecko coraz częściej zaczyna pytać: „Za ile wychodzimy?, kiedy będzie bajka?, która godzina?, o której przyjedzie babcia?” to jest odpowiedni moment, aby zacząć dziecko oswajać z zegarem, poczuciem czasu, mijającymi godzinami. Najlepszym sposobem na taką naukę jest zabawa. Wtedy też mogą się nam przydać różnego rodzaju pomoce dydaktyczne: zabawki, gry lub książki. Warto jednak pamiętac, że ćwiczyć tak naprawdę można cały czas, nie mając pod ręką zadnych pomocy naukowych i zabawek.
Niezastąpiony tu będzie prawdziwy zegar lub tarcza zegara wycięta z tektury z doczepionymi wskazówkami. Uczyć się również można podczas spacerów, np. z „ptasiego zegara”. Mamy taki w naszych okolicach i czasem robimy sobie tam wycieczki na rowerach. Poniżej znajdziecie się kilka wskazówek, które pomogą wam ułatwić naukę zegara i opanować z dzieckiem kalendarz. Jednak musimy pamiętać, że znajomość cyfr i liczb pozwoli dziecku na swobodną naukę odczytywania godzin.
Na początek zabawa z kalendarzem
Daj dziecku kalendarz, nawet zwykły kalendarz brulionowy, na którym można skreślać mijające dni. A może skusicie się na coś ekstra i zaopatrzycie się w kalendarz zmazywalny lub podobny kalendarz do tego jaki mamy my, czyli kalendarz magnetyczny pory roku, na którym będzie można zmieniać datę, dzień tygodnia, miesiące i np. pogodę. Warto zawiesić go na tyle nisko, by dziecko miało do niego swobodny dostęp. Można na nim zaznaczyć zbliżające się ważne wydarzenia jak np. imieniny lub urodziny. Kalendarz magnetyczny marki Janod, który nam służy juz od ubiegłego roku jest w języku angielskim, tym samym ćwiczymy, nazewnictwo dni i miesięcy po angielsku.
Metoda z odliczaniem dni jest doskonaleniem nauki liczenia. Podczas zabaw dziecko się uczy, nie wiedząc o tym. Przyjemne z pożytecznym, jak ja to nazywam. Taki kalendarz może też przydać się do wyznaczania pewnych zasad, np. dotyczących oglądania telewizji, wyjścia na spacer, zaplanowania wspólnych wyjazdów, wyjść do kina. Do tego może Wam posłużyć zwykły terminarz, który kupicie dosłownie za kilka złotych. I w nim wspólnie z dzieckiem można zaplanować nadchodzący tydzień. Zapisać ważne wyjścia, wydarzenia.
Wspólne odmierzanie czasu dzięki zabawom
Odmierzanie czasu to bardzo przyjemny sposób nauki rozróżniania czasu i pory dnia. Na początek zaczynamy od minut, z czasem czas oczekiwania na coś możemy wydłużać, tak by na samym początku naszych zabaw maluch się nie zniecierpliwił. Warto wspólnie odmierzać minuty, aby uświadomić dziecku, że coś następuje po czymś. Do tego mogą nam posłużyć pomoce takie jak układanki magnetyczne Janod.
Tu np. świetnie może się sprawdzić Magnetic Book — ZEGAR, czyli magnetyczna układanka MAGNETIBOOK — Janod nauka czasu. To układanka, która rozwija kreatywność i wyobraźnię u dzieci. Idealnie nadaje się do nauki pór dnia, godzin.
To samo można robić, mając zwykły zegar. Wystarczy trzymać się planu dnia i uzmysłowić mu, że w ciągu całego dnia konkretne czynności takie jak: śniadanie, wyjście do przedszkola, pracy, szkoły, wyjście na spacer itp. następują o określonych godzinach.
Użyj prawdziwego lub samodzielnie zrobionego zegarka
Wykonajcie własny zegarek, np. z papierowego talerza. A może macie domu jakąś grę, w której macie tarcze zegara i wystarczy ją wyjąć. Jeżeli nie to z grubego kartonu, wystarczy wyciąć kółko, dwie wskazówki w innym kolorze, potem przymocować je do „tarczy”, napisać cyfry grubym, czarnym markerem i gotowe. Taki zegar można do wykorzystywać do nauki odczytywania czasu. Na początek niech to będą pełne godziny, z minutami warto się wstrzymać na jakiś czas. Przykładów zabaw jest całe mnóstwo, to od nas i naszej wyobraźni zależy, w jaki sposób będziemy tłumaczyć upływający czas.
Gry planszowe to doskonały nauczyciel — Zielona Sowa „Poznaję zegar”
Jest mnóstwo gier planszowych i pomocy, które mogą dziecku łatwiej przyswoić wiedzę związaną z nauką godzin i upływającego czasu. My w domu posiadamy grę z Wydawnictwa Zielona Sowa „Poznaję zegar” i muszę przyznać, że jest to fantastyczna gra planszowa dla przedszkolaków.
Gra „Poznaję zegar” składa się z książki oraz gry edukacyjnej i kartonowego zegara. W książce znajdują się zadania związane z czasem, ich treść urozmaicają zabawne, kolorowe ilustracje, a dzięki dołączonej grze planszowej, dzieci utrwalają nabyte podczas ćwiczeń z książką umiejętności. Jest to wspaniałą rozrywką dla całej rodziny.
Tarcza zegara wykonana jest z dość twardej tektury, dzięki czemu nie zniszczy się za szybko. Na uwagę zasługują ćwiczenia, które są tak przemyślane, że każdy znajdzie coś, co go zaciekawi. Ulubioną zabawą Jasia było łączenie rysunków z godzinami. W książce znajduje się wiele innych ciekawych zadań, dla Jasia niektóre z nich były jeszcze z trudne.
Książki kopalnia wiedzy dla malucha
Jest cała masa ciekawych książek, dzięki którym możemy z dzieckiem popracować nad dniami tygodni i nazwami miesięcy i pór roku. Ostatnim naszym odkryciem są książki Wydawnictwa Adamada pt.: „Rok w lesie” i „Rok w ogrodzie”. Wydane są na grubszym papierze, skierowane do dzieci w wieku 3 – 7 lat.
Myślę, że i młodszy czytelnik też się nimi zainteresuje. Dla mnie to fantastyczne książki do wspólnego odkrywania świata przyrody i zrozumienia czym jest upływ czasu. Zapewniają solidną dawkę wiedzy, dziecko dzięki nim w przyjazny sposób uczy się nazewnictwa pór roku i nazw miesięcy. Myślę, że dzięki tak urozmaiconej formie zabaw i nauki, przedszkolaki w mig zapamiętają te wszystkie cenne informacje.
Wszystkie pokazane przeze mnie pomoce, z których korzystamy w domu, tak naprawdę mają jedno zadanie. Dziecko ma się bardzo dobrze bawić a przy okazji poznawać otaczający go świat i uczyć go zrozumieć czym jest upływający czas, mijające dni tygodnia i miesiące.
Tak naprawdę, nauka liczenia, godzin, nazw tygodnia, miesięcy i pór roku, to nauka kalendarza. Wszystko jest ze sobą powiązane. I czy będziemy nauczać malucha z plansz, zwykłego lub magnetycznego kalendarza, to tak naprawdę nasza rozmowa z dzieckiem i sposób przekazania wiedzy, którą my dorośli posiadamy, jest kluczem do jego rozwoju. Czy wykorzystasz niektóre z naszych propozycji do wspólnego ćwiczenia i nauki odczytywania godzin i poznawania kalendarza?
Uważacie, że warto poprzez zabawę i wspólnie spędzany z dzieckiem czas kształcić je od najmłodszych lat.
Moja córka bardzo długo opanowywała zegarek! Przy takich pomocach Jaś na pewno szybko złapie o co biega 🙂
Same fantastyczne propozycje! Musimy się w coś zaopatrzyć 😉
U nas sztuka odmierzania czasu poszła łatwo gorzej jest z kalendarzem ten który mamy nie jest tak czytelny który widzę u was.
U nas zegar i kalendarz już opanowany, ale i tak bardzo podobają mi się te propozycje.
Piękne propozycje, idealne do nauki i zabawy
Najlepsza nauka jest poprzez zabawę i nikt nie powie że jest inaczej 🙂
Ale cuda! Moja Michasia uwielbia magnesy:)
Super rekomendacje! Szalenie mi właśnie teraz potrzebne. Dzięki! 🙂
Świetny wpis 😉 jak moja pociech już będzie w takim wieku to skorzystam 😉
Jestem za taką nauką i wiem, że dziecko lepiej i szybciej się wtedy uczy.
Podobaja mi się przedstawione przez Ciebie pomoce naukowe. Są bardzo kolorowe i przystęone i zapewne każde dziecko nie przeszłoby obok nich obojętnie.
ciekawe macie pomoce. Ja wychodzę z założenia że nauka u tak małego dziecka tylko poprzez zabawę
Bardzo fajnie propozycje nauki. Tablica Janod byłaby świetna gdyby nie fakt ze jest po angielsku. Ja jednak preferuje rozpocząć taka naukę w języku ojczystym a z czasem kiedy po polsku mamy coś opanowane przejść do języka obcego.
To musi być niesamowita frajda dla dziecka! 🙂
Ja w dzieciństwie miałam takie duże, drewniane puzzle z przepięknymi obrazkami przedstawiającymi pory roku, były w tym czasie dość popularne, może je kojarzysz? 🙂 Uwielbiałam zwłaszcza obrazki przedstawiające wiosnę i jesień, bo było tam dużo zwierzątek 🙂
Wspaniałe zabawki, kupię swoim dzieciom 🙂
Super pomysł! Muszę spróbować tak z synkiem. Zabaw i nauka godzin.
Cudowne zabawki i książeczki – aż nie mogę się na nie napatrzeć ! A najważniejsze, ze poza świetną zabawą mają w sobie taką wartość edukacyjną ! 🙂
Świetne zabawy.
I jak zawsze świetne zdjęcia.
„Rok w ogrodzie” to książka, która kupię w najbliższym czasie dla swojej córki;))
W następne pomoce zainwestuję za jakiś czas jak podrśnie.
Pamiętam, że ja szybko nauczyłam się korzystać z zegarka, wszyscy mnie za to chwalili ??
Świetny, obszerny post. W
Gry i Zabawki koedukacyjne dla dziecka są bardzo ważne przy rozwoju. Tylko też musimy wziąć pod uwagę, że zabawka się dziecku szybko nie znudzi, bo pójdzie wtedy w kąt nieużywana.
Same ciekawostki. Niedługo najmłodszego synia będę uczyła tego wszystkiego i na pewno wszelkie pomoce będą nam potrzebne 🙂
Janod ma świetne narzędzia do nauki poprzez zabawę. Mamy ten kalendarz oraz magnetic book i polecamy 🙂
Moi znajomi mają taki kalendarz, synek jest bardzo zadowolony.
super propozycje