W grudniu w moje ręce trafiły dwie niezwykle pięknie jednakże trudne do przeczytania książki. Książki o chorobie, walce z nią i trudnościach, jakie trzeba pokonywać, mając wśród bliskich osób chorą osobę. Pierwsza z nich „Niezwykły talent Iris Grace” opowiada o życiu małej dziewczynki chorej na autyzm. Iris Grace mała dziewczynka, która została obdarzona fenomenalnym talentem, który odkrywa jej matka. Piękna niezwykle wzruszająca historia o miłości matki do dziecka, o walce z chorobą córki, jaką jest autyzm. Druga „Czarne jeziora” to również historia o strasznej chorobie, jaką jest HIV i o życiu z nim.

Niezwykły talent Iris Grace – historia dziewczynki z autyzmem

Niezwykły talent Iris Grace – historia dziewczynki z autyzmem

Historia opowiada nam o Iris, która cierpi na autyzm głęboki. Dziewczynka przez ponad pięć lat życia niemal nie nawiązywała kontaktów z otoczeniem. Prawie nie mówiła, a jej życiu towarzyszyła cisza. Jej matka była w rozpacz a choroba córki izolowała całą rodzinę. Rodzice nie mogli z nią wyjść z domu, bo nadmiar bodźców bardzo źle wpływały na zachowanie dziewczynki. A drobne zmiany rutynie dnia codziennego potrafiły doprowadzać małą do szału. Najbardziej jednak zapadły mi w pamięci słowa lekarza, które Arabell usłyszała podczas wizyty w poradni. Oto jego słowa „Są terapie, których mogą państwo spróbować bez szkody dla córki, jednak moim zdaniem niewiele z nich przynosi rezultaty”. Dla rodziców Iris to był wyrok. Na szczęście tak bardzo kochani swoją córkę, że nie poddali się i podjęli walkę z jej chorobą.

Pewnie nie wszyscy z nas wiedzą czym jest autyzm?

Podzielę się z Wami cytatami z książki, które szczególnie zapadły mi w pamięci. „Dla mnie jest to ujście nadmiaru energii i czuję się dużo lepiej, gdy mogę się kołysać w przód i w tył lub machać nogą założoną na drugą nogę. To mnie uszczęśliwia i odpręża”. Oraz: „Nasza wyobraźnia jest dużo bogatsza. Wyświetlamy sobie w głowie filmy i słyszymy własną muzykę, dlatego czasami zupełnie odpływamy, jeśli coś nas urzeknie”. Autyzm to złożone zaburzenie rozwoju i funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego, charakteryzujące się zakłóceniami zdolności komunikowania uczuć i budowania relacji interpersonalnych, stąd też zamykanie się w swoim świecie.

IMG_7213

Kim jest Iris Grace?

Iris Grace mała dziewczynka, która ma głęboki autyzm. I zanim zaczęła malować i otwierać się na świat, jej rodzina przeżyła wiele trudnych dni. Pełnych łez, bezsennych nocy i bezsilności. Autyzm zabrał niemal całą radość, jaka zwykle towarzyszy świeżo upieczonym rodzicom. Jednak terapia Iris przyniosła niespodziewane efekty, po tym, jak w domu zamieszkała mała kotka Thula. Książka „Niezwyky talent Iris Grace. Opowieść o małej dziewczynce i wyjątkowej kotce” została napisana przez matkę małej Iris. Na napisanie książki Arabella Carter-Johnson zdecydowała się już w momencie, gdy najtrudniejsze miesiące z Iris rodzina miała za sobą. Co okazało się najlepszą terapia dla jej córki. Najlepsza terapia dla Iris to byłą miłość matki malarstwo, muzyka i kot. Arabella, która rezygnując z własnego życia, zapewniła córce mnóstwo zajęć w domu, który dostosowała specjalnie pod córkę.

Jako matka 2 chłopców jestem pełna podziwu dla uporu Arabelli, która będąc młodą kobietą z pasją i perspektywami na idealne życie, zrezygnowała z niego na rzecz walki o córkę. Czytając ją, zastanawiałam się, czy ja dałabym radę udźwignąć taki ciężar i bagaż życiowych doświadczeń. A ty czy podołałabyś temu zadaniu? Myślę, że my matki mamy coś takiego w sobie co powoduje, że dla dobra dziecka jesteśmy zrobić wszystko. Dla mnie matka małej Iris jest wzorem do naśladowania, może być wzorem dla innych rodziców, którzy borykają się z chorobami swoich dzieci. Książka „Niezwykły talent Iris Grace” jest ciążka do przetrawienia, ale jednocześnie bardzo motywująca i dająca wiarę i optymizm innym rodzicom. Matka Iris przekonuje społeczeństwo, by nigdy nie wątpić w możliwości swoich pociech.

IMG_7212

Postawa autorki i ogromna determinacja w walce o córkę jest dla mnie niesamowita. Zastanawiam się czasem czy mi starczyłoby sił, jak ja na miejscu matki Iris bym si zachowywała, czego oczywiście nie chciałabym doświadczyć nigdy w swoim życiu. Podziwiam ją za jej siłę, wytrwałość. Temat autyzmu jest mi daleki, jednak od chwili kiedy zobaczyłam tytuł okładki, miałam ochotę sięgnąć po tą książkę i poznać historię tej rodziny. A matka Iris jak dla mnie osoba, która ma w sobie niezwykłą moc, a miłość do córki pozwala jej dokonywać rzeczy niemożliwych. Gdy nasza codzienność jest radosna, szczęśliwa a lekiem kończy się zwykły katar u dziecka, to czasem się zastanawiam, jak to jest zmierzyć się z naprawdę straszną chorobą.

IMG_7214

Bardzo się cieszę, że powstają takie historie. Historie prawdziwe i pełne emocji. Może dzięki nim tematyka autyzmu stanie się bliższa nam wszystkim, a choroba bardziej zrozumiała dla osób, które nie mają o niej pojęcia. Twórczość małej Iris możecie podejrzeć na facebookowym profilu, który prowadzą jej rodzice. Książka niezwykle trudna jak dla mnie do przeczytania podczas jej czytania sama nie wiem, ile razy miałam oczy mokre od łez. Książka została piękne wydana, a osobiste refleksje Arabelli matki Iris uzupełniają wspaniałe zdjęcia jej autorstwa.

Tytuł: Niezwykły talent Iris Grace

Arabella Carter-Johnson
oprawa: twarda
ilustrator: Alice Tait
tłumacz: Magdalena Korobkiewiczrok wydania: 2016
liczba stron: 320
przedział wiekowy: 18-100

cena: 38,43 (promocja) Aros-klik.

„Czarne jeziora” Doroty Suwalskiej – Nasza Księgarnia- Lektura z przesłaniem…

"Czarne jeziora" Doroty Suwalskiej - Nasza Księgarnia- Lektura z przesłaniem...

Główną bohaterką książki „Czarne jeziora” jest młoda dziewczyna o imieniu Magda, która wraz z rodziną przeprowadza się do Warszawy. Każda przeprowadzka wiąże się zmianą otoczenia, nowym znajomościami i ze zmianą swojego dotychczasowego życia. Dziewczyna ma mnóstwo obaw, jak sobie poradzi, ponieważ ma kłopoty z nawiązywaniem nowych znajomości i przyjaźni. „Czarne jeziora” Doroty Suwalskiej to świetnie napisana książka, o dziewczynie z charyzmą i burzą rudych loków.

IMG_7217

To powieść o prozie życia i zmaganiu się z problemami, które się w jej życiu pojawiają. Od samego początku wiedziałam, że ta historia ma także drugie dno, a wszystko dzięki delikatnym podpowiedzią wysyłanym przez autorkę. Dorota Suwalska przekonała mnie, że jest to niezwykle ważna i poruszająca lektura. Autorka porusza w niej problemy nastolatków, o tym, jak im czasem potrafi być ciężko. „Czarne jeziora” to również historia o strasznej chorobie, jaką jest HIV i o życiu z nim.

IMG_7216

To taka opowieść po przeczytaniu której osoba, która nigdy nie spotkała się z tym problemem, zaczyna, choć w małym stopniu rozumieć, przez co przechodzi młoda osoba w takiej sytuacji, w sytuacji, z którą często nie radzą sobie dorośli. Idealna jako prezent dla nastolatka, ale dorośli również powinni po nią sięgnąć.

Książka została uhonorowana nagrodą i otrzymała: Wyróżnienie w konkursie Książka Roku 2016 Polskiej Sekcji IBBY, a także otrzymała nominację literacką w konkursie Książka Roku 2016 Polskiej Sekcji IBBY. Obie książki można zamawiać na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia, Aros.pl, lub w innych dobrych księgarniach.

Tytuł: Czarne jeziora

autor: Dorota Suwalska

wydawnictwo: Nasza Kasięgarnia
oprawa: broszurowa

rok wydania: 2016
liczba stron: 336
przedział wiekowy: 14-100

10 thoughts on “Grudniowe nowości w mojej bibiotece”

  1. Nie lubię takich książek z chorobami w tle – jestem nazbyt wrażliwa i strasznie ciężko je znoszę. Zwłaszcza w grudniu (i zwłaszcza w ciąży) potrzebuję czegoś ciepłego, lekkiego i kobiecego – dlatego ja w tym miesiącu postanowiłam na nową książkę Sońskiej (Obudź się Kopicuszku), nieśmiertnelnego, świątecznego klasyka (Opowieść Wigilijną), nadrabianiem braków w literaturze dziecięcej (Lew, czarownica i stara szafa), a wczoraj moja droga przyjaciółka sprezentowała mi kolejną świąteczną książałkę Magdaleny Kordel (Anioł do wynajęcia) – nie mogę się doczekać, aż zaczną ją czytać 🙂 Do tego zaczęłam właśnie „Zgodne rodzeństwo” małżeństwa Minge 🙂
    WEsołych Świąt!

  2. Bardzo fajnie zaprezentowalaś te książki. Od momentu gdy zostałam mamą przestałam czytać tak pozycje, zbyt mocno utożsamiam się bohaterami. Uważam jednak, że takie pozycje bardzo wzbogacajà czytelnika, pozwalają nam spojrzeć z innej, dotąd nieznanej strony. Sami borykamy się z wadą rozszczepową Kubusia i wiem, jak bardzo zmienia się perspektywa i jak przewartościowuje się świat.
    Wesołych Świąt Małgosiu ??

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *