Faworki kojarzą mi się z delikatnością, u nas w domu to babcia Jadzia zazwyczaj robi słodkie wypieki. Ja czasem też, ale zazwyczaj są to proste i szybkie przepisy. Dziś mam przyjemność zaprosić Was na przepis babci J. Uwielbiam ich kruchość, delikatność i smak. Faworki z jej przepisu są pyszne. Nie wiem jak Wam, ale mi kojarzą się one z karnawałem, a raczej jego końcówką. Szkoda tylko, że ich przygotowanie zajmuje sporo czasu, a znikają w mgnieniu oka. Te robiłyśmy wspólnie z teściową, choć miałyśmy super pomocnika w osobie Jaśka, który dzielnie nam pomagał. Przepis pochodzi z przepiśnika teściowej. W niektórych kręgach nazywanie „Chrust”. Zapraszam do wspólnego kucharzenia.

IMG_9194-crop

Faworki z przepiśnika babci

Faworki-przepis z przepiśnika babci

Składniki na faworki:
Proporcje na 4 talerze „chrustu”

  • 500 g mąki pszennej
  • 1 łyżka spirytusu
  • 3/4 szklanki gęstej kwaśnej śmietany 18%
  • 5-6 żółtek
  •  trochę  soli
  • tłuszcz do głębokiego smażenia
  •  cukier puder do oprószenia, bez tego mi nie smakują.

IMG_9217

Faworki z przepiśnika babci

 Faworki przepis z przepiśnika babci – przygotowanie

Wszystkie wyżej wymienione składniki należy połączyć ze sobą i zagnieć, na jednolitą masę. Warto wcześniej mąkę dodając jej tym objętości i puszystości. Następnie dodać żółtka, sól, spirytus po to by nie piły tłuszczu i śmietanę. Dobrze wyrobić do otrzymania gładkiej kuli ciasta. Można do tego użyć miksera. Po tym, jak uzyskamy jednolitą masę, ciasto należy odstawić na około 30 minut w temperaturze pokojowej. Potem jest czas na napowietrzenie ciasta, by było jak najbardziej puszyste i delikatne (nabomblowane). I tu, to co Jaśkowi sprawiło chyba najwięcej frajdy. Ciasto należy poprzez bicie wałkiem napowietrzyć. Tłukł je z takim impetem, że aż byłam pod wrażeniem, ile ten młody człowieczek ma siły i werwy. Dzięki temu faworki będą miały delikatniejsze i będą miały takie puste bąbelki w środku. Następnie ciasto należy schłodzić w lodówce. Kiedy się już schłodzi, myślę, że 20-30 minut wystarczy, należy je rozwałkować i pokroić w cienie ok. 2-3 cm pasy. Cisto, powinno być jak najcieńsze.

IMG_9193-crop

Wykrawanie ciasta na faworki

Długość każdego faworka powinna wynosić ok. 12-14 cm, nacinając wzdłuż na środku, a następnie wywiń je, nadając im odpowiedni kształt. A potem smaż je w rozgrzanym oleju z obu stron na złoto. I gotowe. Wyjmując je rondelka, wykładać je delikatnie na ręcznik papierowy. Faworki zrobione według tego przepisu są niesamowicie kruche i delikatne. Pycha! Wiem, że to całkiem sporo kalorii, ale idzie wiosna, więc będzie gdzie i jak to spalić. Smacznego kochani!

Faworki z przepiśnika babci

Zapraszam również po idealny przepis nie tylko na tłusty czwartek. Pączki i faworki uwielbiają moi chłopcy, jednak ja niestety nie za bardzo się nadaję do robienia faworków, niestety przeraża mnie to, że zanim usmażę jedne, to poprzednich już nie ma na talerzu. Może jednak skusicie się na super szybką wersję pączków.

Pączki w 5 minut

31 thoughts on “Faworki-przepis z przepiśnika babci”

  1. uwielbiam faworki <3 sama niedawno robiłam, pokusiłam się również o modyfikacje przepisu na bezglutenowa, bo moja przyjaciółka miała przyjechać 🙂

  2. z faworkami to jest tak, ze sa smaczne, ale z racji wrazliwych dziaseł to zbytnio nie moge. Jednak znalazlam na to sposob – faworki mocze w mleku lub kakao 🙂
    w mlodosci faworki robilam z babcia i taki sposobem jak ty 🙂

  3. Achh, Małgosiu, gdybyś mieszkała bliżej 😉 Ja uwielbiam chruściki, ale nie lubię ich robić, szczególnie, że u mnie zawsze mama robiła na smalcu i cały dom „pachniał” nim przez kilka dni. Może faktycznie wypróbuję i zrobię je w domu… Te Twoje wyglądają bardzo apetycznie.

  4. Akurat faworków nigdy nie robiłam, ale Babcia robiła mi zawsze pierogi i w ten weekend tak sobie wspominałam babciny przepiśnik wałkując ciasto. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *